Napisane: 9 kwiesień 1917
Po raz pierwszy opublikowany: Prawda nr 28 z 9
kwietnia 1917
Wersja elektroniczna:
Piotr Strębski -
Polska sekcja MIA
Adaptacja:
Wojciech Figiel - Polska sekcja MIA
Podstawowym zagadnieniem każdej rewolucji jest zagadnienie władzy w państwie. Bez wyjaśnienia sobie tego zagadnienia nie może być nawet mowy o jakimkolwiek świadomym udziale w rewolucji, a tym bardziej o kierowaniu nią.
W najwyższym stopniu znamienna cecha szczególna naszej rewolucji polega na tym, że rewolucja ta stworzyła dwuwładztwo. Ten właśnie fakt należy sobie uświadomić przede wszystkim; nie rozumiejąc go, nie można się posuwać naprzód. Stare "formuły" np. bolszewizmu należy umieć uzupełnić i poprawić‚ były one bowiem, jak się okazało, słuszne w ogólnym ich ujęciu, ale konkretne ich urzeczywistnienie okazało się inne. O dwuwładztwie nikt przedtem nie myślał i myśleć nie mógł.
Na czym polega dwuwładztwo? Na tym, że obok Rządu Tymczasowego, rządu burżuazji, powstał tymczasem słaby, zaczątkowy, ale mimo wszystko niewątpliwie istniejący faktycznie i wzmagający się na siłach drugi rząd: Rady Delegatów Robotniczych i Żołnierskich.
Jakiż jest skład klasowy tego drugiego rządu? Proletariat i chłopstwo (odziane w mundury żołnierskie). Jakiż jest polityczny charakter tego rządu? Jest to rewolucyjna dyktatura, tzn. władza, bezpośrednio opierająca się na rewolucyjnym jej zagarnięciu, na bezpośredniej inicjatywie mas ludowych z dołu, nie na prawie, ustanowionym przez scentralizowaną władzę państwową. Jest to władza, w niczym niepodobna do tego rodzaju władzy, jaka bywa w ogóle w parlamentarnej burżuazyjno-demokratycznej republice zwykłego typu, panującego dotychczas w przodujących krajach Europy i Ameryki. Ludzie często zapominają o tej okoliczności, często nie zastanawiają się nad nią, a w niej tkwi cała istota rzeczy. Ta władza - to władza tego samego typu co Komuna Paryska 1871 roku. Zasadnicze cechy tego typu są następujące:
Na tym i tylko na tym polega istota Komuny Paryskiej, jako państwa szczególnego typu. O tej istocie rzeczy zapomnie1i i wypaczyli ją pp. Plechanowowie (jawni szowiniści, którzy zdradzili marksizm), Kautscy (ludzie "centrum", tzn. ludzie, wahający się pomiędzy szowinizmem a marksizmem) i wszyscy w ogóle dominujący obecnie socjaldemokraci, socjaliści-rewolucjoniści itp.
Wykręcają się frazesami, przemilczaniem, wymigują się, po tysiąc razy winszują sobie nawzajem rewolucji, a nie chcą się zastanowić nad tym, czym są Rady Delegatów Robotniczych i Żołnierskich. Nie chcą widzieć bijącej w oczy prawdy, że o ile te Rady istnieją, o tyle w Rosji istnieje państwo typu Komuny Paryskiej.
Podkreślam słowa "o ile". Jest to bowiem władza jedynie w stanie zaczątku. Ona sama zarówno przez bezpośrednie porozumienie z burżuazyjnym Rządem Tymczasowym, jak i przez szereg faktycznych ustępstw oddała i oddaje pozycje burżuazji.
Dlaczego? Czyżby dlatego, że Czcheidze, Cereteli, Stiekłow i Ska popełniają "błąd"? Głupstwo. Tak sądzić może mieszczuch, ale nie marksista. Przyczyną jest niedostateczne uświadomienie i zorganizowanie proletariuszy i chłopów. "Błąd" wyżej wymienionych przywódców tkwi w ich drobnomieszczańskim stanowisku, w tym, że zaćmiewają oni świadomość robotników" zamiast ją rozjaśniać, wpajają im drobnomieszczańskie złudzenia zamiast je rozpraszać, wzmacniają wpływy burżuazji na masy zamiast wyzwalać masy spod tego wpływu.
Z tego jasne już być powinno, dlaczego tak dużo błędów popełniają również nasi towarzysze, którzy zadają "po prostu" pytanie: czy należy natychmiast obalić Rząd Tymczasowy?
Odpowiadam na to:
Aby się stać władzą, świadomi robotnicy powinni zdobyć sobie większość: póki nie ma przemocy nad masami, nie ma innej drogi do władzy. Nie jesteśmy blankistami, nie jesteśmy zwolennikami zagarnięcia władzy przez mniejszość. Jesteśmy marksistami, jesteśmy zwolennikami proletariackiej walki klasowej przeciw drobnomieszczańskiemu odurzeniu, przeciw szowinizmowi-"oboronczestwu", przeciw frazesowi, przeciw zależności od burżuazji.
Stwórzmy proletariacką partię komunistyczną; czołowi zwolennicy bolszewizmu stworzyli już jej pierwiastki; zespólmy się dla proletariackiej pracy klasowej, a po naszej stronie stawać będzie coraz to większa ilość i proletariuszy, i najbiedniejszych chłopów. Życie bowiem będzie codziennie rozwiewało drobnomieszczańskie iluzje "socjaldemokratów", Czcheidze, Cereteli, Stiekłowów i in., "socjalistów-rewolucjonistów", jeszcze bardziej "czystych" drobnomieszczan, itd. itd.
Burżuazja jest za jedynowładztwem burżuazji.
Świadomi robotnicy są za jedynowładztwem Rad Delegatów Robotniczych, Parobczańskich, Chłopskich i Żołnierskich - za jedynowładztwem, przygotowanym przez rozjaśnienie świadomości proletariackiej, przez wyzwolenie jej spod wpływu burżuazji, lecz nie przez awanturnictwo.
Drobnomieszczaństwo - "socjaldemokraci", socjaliści-rewolucjoniści itd. itp. - waha się, przeszkadzając temu rozjaśnieniu, temu wyzwoleniu.
Oto faktyczny, klasowy układ sił, który określa nasze zadania.
N. Lenin.